Wydawca treści Wydawca treści

Biwakowanie

Czy mogę rozpalić ognisko w lesie, czy mogę zebrać leżący w lesie chrust, czy mogę rozbić w lesie namiot - odpowiedzi na te i inne pytania.

Czy mogę rozpalić ognisko w lesie?

Zgodnie z artykułem 30 Ustawy o lasach na terenach leśnych, śródleśnych oraz w odległości do 100 metrów od granicy lasu nie wolno rozniecać ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego. Stałe miejsca, gdzie wolno rozpalać ogniska wyznacza nadleśniczy poprzez „techniczne zagospodarowanie lasu w celach turystyczno-wypoczynkowych": np. przy miejscach biwakowania, obiektach turystycznych i edukacyjnych, stanicach turystycznych i harcerskich. Stałe miejsca są naniesione na mapy, którymi posługują się osoby monitorujące zagrożenie pożarowe lasu.

Nadleśniczy może wydać także czasowe, pisemne  pozwolenie na rozpalenie ogniska. Określa wtedy dokładne miejsce rozpalenia ogniska, sposób jego zabezpieczenia i osobę odpowiedzialną. Nie można zatem samowolnie rozpalać ogniska w lesie i jego pobliżu, np. nad jeziorem czy rzeką.

Jak znaleźć miejsce na ognisko?

Aby znaleźć miejsce na ognisko, najlepiej skorzystać z bazy turystycznej przygotowanej przez każde nadleśnictwo. Informacje o bazie i miejscach wyznaczonych na rozpalanie ognisk można zdobyć korzystając ze strony internetowej nadleśnictwa lub po prostu kontaktując się telefonicznie lub osobiście z pracownikami nadleśnictwa.

To najlepszy sposób na bezpieczne i zgodne z prawem zorganizowanie ogniska. Naturalnie można korzystać także z oferty ośrodków wypoczynkowych i kwater agroturystycznych, które mają już wyznaczone stałe miejsca palenia ognisk na terenach leśnych.

Jak zabezpieczyć ognisko?

Sposób zabezpieczenia ogniska określa nadleśniczy, wydając pisemną zgodę na jego rozpalenie. Najczęściej polega to na usunięciu ściółki leśnej i na odsłonięciu pasa gleby mineralnej wokół ogniska. Można dodatkowo obłożyć ognisko kamieniami, co zapobiega rozsunięciu się palonego materiału. Nie można go rozpalać bliżej niż 6 metrów od stojących drzew, a wysokość płomienia nie może przekraczać 2 metrów. Przy ognisku należy mieć sprzęt do natychmiastowego ugaszenia ognia oraz sprawny środek łączności. Po wypaleniu się ogniska należy je dokładnie zalać wodą i zasypać piaskiem oraz sprawdzić czy nie ma nadal tlących się głowni.

Czy mogę zebrać na ognisko leżący w lesie chrust?

Każde drewno pochodzące z lasu podlega ewidencji i zasadom sprzedaży ustalonym w nadleśnictwie zarządzeniem nadleśniczego. Nie można samodzielnie zbierać chrustu czy gałęzi na ognisko. Jest to wykroczenie. Nie warto narażać się na kłopoty. Należy zwrócić się do właściwego terytorialnie leśniczego, który ustali zasady zaopatrzenia się w drewno niezbędne do przygotowania ogniska.

Czy mogę rozbić w lesie namiot?

Biwakowanie w lesie jest możliwe w miejscach wyznaczonych, a poza nimi jest prawnie zabronione. Rozbicie namiotu bez zezwolenia naraża nas na wiele niebezpieczeństw oraz na karę przewidzianą w kodeksie wykroczeń. Aby rozbić namiot w lesie należy skorzystać z bazy turystycznej, a informacje na jej temat znajdziecie w każdym nadleśnictwie. Warto także zaplanować sobie biwak wcześniej korzystając z portalu stworzonego dla turystów przez leśników: www.czaswlas.pl. Oprócz informacji na temat ognisk znajdziecie tam wszystko, czego potrzebuje w praktyce leśny turysta. Klikajcie po wiedzę!


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

IV edycja zawodów rowerów za nami

IV edycja zawodów rowerów za nami

Ponad 100 rowerzystów gnało leśnymi drogami podczas IV edycji zawodów rowerowych „Tropem Wilka i rowerów kilka” zorganizowanych przez połączone siły Nadleśnictw Baligród i Cisna.

Impreza ta z roku na rok przyciąga coraz więcej chętnych, ale takiej frekwencji chyba nikt się nie spodziewał. Tegoroczna odsłona odbyła się u podnóża góry Smerek, i to właśnie widok tego jednego z bardziej znanych bieszczadzkich szczytów podziwiali uczestnicy na 10 kilometrowej trasie zawodów. Juniorzy mieli trochę łatwiej, ale nawet przejechanie 3 km. szutrowej drogi było dla nich nie lada wyzwaniem. Zawody otworzyli nadleśniczowie zaprzyjaźnionych jednostek: Wojciech Głuszko z Baligrodu i Władysław Chmurski z Cisnej. Patronat honorowy nad zawodami objęła Pani Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Grażyna Zagrobelna, która w specjalnym liście do uczestników życzyła satysfakcjonujących wyników sportowych oraz niezapomnianych wrażeń. Tych na pewno nie zabrakło. Oprócz urokliwej trasy leśnicy przygotowali masę niespodzianek. Zabawy dla dzieci, pokaz ratownictwa przygotowany przez GOPR, pyszne jedzenie i mnóstwo nagród sprawiło, że zawody zamieniły się w pełen radości rodzinny piknik. Tradycyjnie już najszybsi w poszczególnych kategoriach otrzymali jedynie nagrody symboliczne, ponieważ każdy, kto zdecydował się włożyć trud w pokonanie trasy jest zwycięzcą. Wśród wszystkich uczestników zostały rozlosowane nagrody ufundowane przez organizatorów oraz sponsorów, którzy w tym roku naprawdę się postarali. Losowanie zaproszeń do restauracji i SPA, osprzętu rowerowego, zestawów niespodzianek, koszulek, zabawek, elektrycznego ukulele od Malinek Instruments oraz nagrody głównej, czyli roweru górskiego o wartości ok. 2 000zł rozgrzało uczestników i kibiców do czerwoności. Tradycyjnie leśnicy przyznali nagrody specjalne, czyli złoty osprzęt rowerowy. Złota szprycha dla najatrakcyjniejszej uczestniczki czy złoty widelec dla pierwszego przy garach wywoływały salwy śmiechu. Na koniec leśnicy z Cisnej przekazali swoim kolegom z Baligrodu złotą kierownicę, jako że to właśnie oni pokierują V edycją zawodów. Jako, ze to jednak były wyścigi to w poszczególnych kategoriach zwyciężyli: Daria Zielonka i Kamil Łuszcz (Szkoły Podstawowe), Paulina Kłak i Gniewomir Bryk (Gimnazjum) oraz Natalia Dubaj i Mateusz Wawrzyński (OPEN). Pani Natalia dwukrotnie stawała na najwyższym stopniu podium ponieważ wraz z Piotrem Szczygłem wygrali wewnętrzną klasyfikację leśników. Zapraszamy znów za rok, tym razem w piękne okoliczności przyrody Nadleśnictwa Baligród.

Darz Bór.